Budowanie oszczędności nierzadko jest trudnym wyzwaniem. Często trzeba sobie czegoś odmówić, aby oszczędzić trochę grosza na różne cele. Podczas budowania oszczędności często dochodzi do pokusy, by po nie sięgnąć i wydać odłożone pieniądze. Jak się w takim razie zmotywować do tego, aby oszczędzać?
- Po pierwsze, to trzeba określić cel. O wiele łatwiej jest zaoszczędzić na coś, niż odkładać pieniądze bez celu. Razem z określeniem celu warto zaplanować, jak budować oszczędności. Sposobów na to jest wiele. Bardzo ważne jest także, żeby cel był czymś pozytywnym. Może to być choćby oszczędzanie na wakacje, samochód, czy własne mieszkanie. Celem samo w sobie jest także odłożenie pieniędzy na emeryturę. Ktoś jednak powiedział mi kiedyś, że tylko w Polsce ludzie oszczędzają na coś tak pesymistycznego jak “czarna godzina”.
- Kolejnym sposobem na podniesienie motywacji jest nagroda. Określ sobie nagrodę za osiągnięcie jakiegoś konkretnego pułapu oszczędności. Jednocześnie jednak także uważaj, nagroda musi być przemyślana. Musi być to coś, co przyniesie przyjemność, ale nie zrujnuje twojej pracy przy tworzeniu oszczędności. Określ wartość tej nagrody, ale nie tylko materialną, ma być to coś, co cieszy. Nagradzanie siebie wytwarza dopaminę, co powoduje, ze organizm oszczędzanie postrzega jako coś pozytywnego.
- Motywację może również utrzymywać rywalizacja. Z jednej strony ten sposób motywacji jest ryzykowny, bo musisz również znaleźć takiego przeciwnika, któremu na tyle ufasz, że możesz mu wyjawić stan swoich oszczędności. Rywalizacja pobudza ośrodek motywacyjny. Pomysł może jednak również być powodem zazdrości i konfliktów na tle finansowym.
- Mówi się, że człowiek bardziej szanuje pieniądze, które sam zarobił. Dlatego kolejnym już trzecim sposobem na motywację do oszczędzania będzie wypracowanie swoich oszczędności. Jeśli będziesz musiał wykazać się pracowitością, kreatywnością, czy znaleźć w sobie na tyle motywacji, by się w odpowiednim kierunku wykształcić, sam fakt wypracowania sobie oszczędności również wpłynie na twoją motywację. Świadomość ciężkiej pracy na ten pieniądz spowoduje, że każdego grosza kilka razy obejrzysz, zanim go wydasz.
- Kolejnym dobrym pomysłem na budowanie oszczędności jest ich rozdrobnienie. Na mnie to działa w taki sposób, że gdy oszczędności mam w kilku miejscach, w jednej chwili widzę, że są mniejsze niż realnie posiadane. Podświadomie odczuwam coś takiego co można określić słowami “co tak mało”. widząc mniejsze kwoty na swoim koncie inaczej do tego podchodzimy, w najgorszym przypadku wydamy jedynie część posiadanych oszczędności. Może nie jest to namacalna motywacja, jednak potrafi być niesamowicie skuteczna. Zaletą trzymania oszczędności w wielu portfelach inwestycyjnych jest również to, że w przypadku powstawania strat, nie wszystkie oszczędności wyparują z konta.
- Ostatnim motywatorem do oszczędzania może być podnoszenie własnej świadomości. Świadomość ekonomiczna wskazuje nam sposoby jak się zmotywować, po co, oraz co można później zrobić z tymi pieniędzmi. Podnoszenie świadomości oszczędzania spowoduje, że oszczędzać będzie więcej osób, bo więcej osób będzie wiedziało po co to robi, jak oszczędzać, by nie stracić, czy będzie potrafiła obrać cel oszczędzania. Podstawowa wiedza z zakresu finansów spowoduje, że wzrośnie również w sobie potrzeba oszczędzania. W ten sposób podnoszenie własnej świadomości o finansach można uznać najbardziej racjonalnym podejściem do oszczędzania.
Posiadanie oszczędności jest nieodzowną częścią planowania domowego budżetu. Niosą ne za sobą pewien komfort życia, zabezpieczają przed dziwnymi i trudnymi sytuacjami losowymi. niosą za sobą pewien komfort psychiczny oraz mogą być środkiem do osiągnięcia konkretnego celu. Dlatego motywowanie się i budowanie oszczędności z punktu widzenia społecznego jednostki jest niesamowicie ważne.